Odrzucenie spadku po terminie to temat, z którym wiele osób styka się dopiero wtedy, gdy jest już za późno. Żałoba przychodzi nagle, a myśli o spadku, przepisach i terminach schodzą na dalszy plan. Tymczasem prawo przewiduje dokładnie sześć miesięcy na złożenie oświadczenia, ani dnia dłużej. Czy można odrzucić spadek po terminie? Samo odrzucenie spadku nie jest łatwe, ale na szczęście są sytuacje, w których można działać, nawet po upływie ustawowego terminu. Dowiedz się, kiedy jest to możliwe.
Do kiedy można odrzucić spadek? Kiedy zaczyna się liczyć termin i jak go liczyć?
Kiedy rozpoczyna się bieg terminu?
Termin sześciomiesięczny rusza w dniu, w którym spadkobierca dowiaduje się o tytule powołania. Najczęściej jest to data śmierci spadkodawcy. Jeżeli jednak istnieje testament, kluczowa staje się chwila, w której osoba faktycznie dowie się, że figuruje w testamencie. Czasem dzieje się to dopiero przy otwarciu i ogłoszeniu w sądzie lub u notariusza. Dopiero wtedy rodzi się obowiązek podjęcia decyzji.
Jak liczyć sześć miesięcy?
Termin na odrzucenie spadku liczymy w zwykłych miesiącach kalendarzowych. Znaczy to, że kończy się dokładnie tego samego dnia, co dzień początkowy, tylko sześć miesięcy później. Jeśli dowiedziałeś się o powołaniu do spadku 5 marca, masz czas do 5 września włącznie. Co ważne, jeśli ten ostatni dzień wypada w weekend lub święto, termin przesuwa się na pierwszy dzień roboczy następujący po tym weekendzie.
Trzeba jednak pamiętać, że nawet poważne przeszkody, takie jak choroba, wyjazd czy inne życiowe trudności, nie zatrzymują biegu terminu. Ustawodawca nie przewidział tu klasycznego mechanizmu „przywrócenia terminu”.
Co się dzieje po upływie terminu? Czy spadek zostaje przyjęty automatycznie?
Według Art. 1015 § 2 jeśli w ciągu sześciu miesięcy od dowiedzenia się o spadku nie złożysz żadnego oświadczenia, uznaje się, że przyjmujesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Teoretycznie to bezpieczne rozwiązanie, bo odpowiadasz za długi tylko do wysokości tego, co faktycznie dziedziczysz. W praktyce jednak bywa z tym różnie.
Aby ustalić wartość majątku i długów, konieczne jest przygotowanie spisu lub wykazu inwentarza przez komornika lub notariusza. To generuje koszty, które musi pokryć spadkobierca. Dodatkowo, nawet jeśli spadek jest zadłużony, wierzyciele mogą dochodzić swoich należności w takiej części, jaka odpowiada wartości odziedziczonych aktywów. Zdarza się więc, że spadkobierca nic nie zyskuje, a i tak musi przejść przez całą procedurę.
Na dodatek często ujawniają się wcześniej nieznane długi, zaległości podatkowe czy inne zobowiązania, o których nikt nie wiedział. Właśnie dlatego gdy majątek jest niewielki albo obciążony, odrzucenie spadku może być znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem.
Czy można odrzucić spadek po terminie?
Uchylenie się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia
Natomiast art. 1019 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala uchylić się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia w terminie, jeżeli spadkobierca działał pod wpływem błędu lub groźby. Kluczowe jest więc udowodnienie, że podjęcie decyzji było niemożliwe lub wadliwe. Błąd i groźba są wadami oświadczeń woli regulowanymi przez przepisy, lecz w sprawach spadkowych mają one swoją specyfikę.
Co oznacza działanie pod wpływem błędu?
Czasem spadek zostaje przyjęty, choć wcale nie taka była intencja spadkobiercy. Dzieje się tak, gdy decyzję podjęto w błędzie, czyli w przekonaniu, że sytuacja wygląda inaczej, niż naprawdę. Prawo dopuszcza możliwość uchylenia się od skutków takiego oświadczenia, jeśli błąd był istotny.
Co to znaczy w praktyce? Na przykład ktoś wierzył, że spadek to same aktywa: mieszkanie, oszczędności, może działka. A potem, już po upływie sześciu miesięcy, okazuje się, że do majątku „doklejone” są gigantyczne długi. Albo spadkobierca w ogóle nie wiedział, że został powołany do spadku. Zdarzają się też sytuacje, gdy ktoś celowo wprowadza spadkobiercę w błąd podaje fałszywe informacje, by sam coś na tym zyskać.
W takich przypadkach sąd indywidualnie ocenia, czy błąd rzeczywiście mógł wpłynąć na decyzję. Jeśli tak – istnieje szansa na uchylenie się od skutków przyjęcia spadku mimo upływu terminu.
Czym jest groźba?
Groźba polega na wywołaniu uzasadnionej obawy poważnego i bezprawnego niebezpieczeństwa. Nie musi oznaczać przemocy fizycznej. Często przyjmuje formę presji psychicznej: „przyjmij spadek, inaczej wyrzucimy cię z rodzinnego domu”. Wystarczy, że przeciętny człowiek na miejscu spadkobiercy czułby realny strach. Jeżeli termin minął, bo dziedzic był zastraszany, może żądać uchylenia skutków.
Termin na uchylenie się od skutków błędu lub groźby
Spadkobierca ma rok od dnia wykrycia błędu lub ustania groźby. Termin ten jest zawity, co oznacza, że po roku uprawnienie wygasa. Jeżeli więc np. córka wróciła z emigracji 1 lipca i dowiedziała się wtedy o długach ojca, ma czas do 1 lipca kolejnego roku na złożenie stosownego wniosku.
Jak złożyć wniosek o uchylenie się od skutków prawnych?
Procedura sądowa
Na samym początku należy się zorientować, gdzie złożyć wniosek. Ważne jest to, aby złożyć go do sądu rejonowego ostatniego miejsca zamieszkania. Kolejnym krokiem jest dokładnie opisanie okoliczności błędu lub groźby, wskazanie dat oraz dowodów. Potrzebne będzie też złożenie oświadczenia, że spadek się odrzuca. Gdy już wniosek zostanie złożony, sąd wyznacza posiedzenie. Spadkobierca składa oświadczenie ustne do protokołu lub pisemne. Sąd bada dowody, a następnie postanawia, czy wada była istotna czy też nie.
Wymagane dokumenty i opłaty
Aby sąd mógł rozpatrzyć Twój wniosek, potrzebuje kilku kluczowych dokumentów. Oto, co warto przygotować:
- Odpis aktu zgonu spadkodawcy to podstawa, bez której nie da się ruszyć dalej.
- Postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, czyli dokument potwierdzający, że jesteś spadkobiercą.
- Dowody na błąd lub groźbę. Mogą to być maile, wiadomości, zeznania świadków, wydruki z konta bankowego. Wszystko, co pokaże, że nie podjąłeś decyzji w pełni świadomie.
- Potwierdzenie opłaty sądowej. Jeśli jednak znajdujesz się w trudnej sytuacji finansowej, możesz złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów.
Należy zadbać o to, by każdy dokument był czytelny i kompletny. To naprawdę może przyspieszyć całą sprawę.
Dlaczego warto działać szybko?
W sprawach spadkowych czas działa na Twoją niekorzyść. Im dłużej zwlekasz, tym trudniej udowodnić, że doszło do błędu lub groźby. Świadkowie zapominają szczegóły, dokumenty się gubią, a wierzyciele nie czekają, mogą wszcząć egzekucję i sięgnąć po majątek. Dlatego szybka reakcja ma ogromne znaczenie.
Podsumowanie — czy można odrzucić spadek po terminie?
Przekroczenie terminu na odrzucenie spadku nie musi oznaczać, że jesteś zdany na długi i problemy. Jeśli Twoje milczenie było wynikiem błędu, niewiedzy lub presji, prawo dopuszcza korektę tej sytuacji. Trzeba jednak działać szybko i z głową. Czas na złożenie wniosku mija błyskawicznie, a dobrze przygotowany materiał dowodowy może zdecydować o wszystkim.
Nie czekaj, aż sprawy wymkną się spod kontroli. Skonsultuj się z profesjonalistą, który pomoże Ci przejść przez ten proces krok po kroku.
_______________________________________
Potrzebujesz wsparcia w sprawie spadkowej?
Skontaktuj się ze mną:
+48 695-501-001
kancelaria@mpodgorski.com